Murowanie wyrobów klinkierowych w warunkach zimowych

Oceń
(1 głos)

Wysokie jak na kalendarzową zimę dobowe temperatury sprawiają, że sezon budowlany nadal trwa. Pojawiają się jednak wątpliwości czy mimo tych „sprzyjających warunków” kontynuować prowadzenie prac murarskich? Gdzie jest granica „bezpiecznego murowania” i ewentualnie jakie mogą być konsekwencje jej przekroczenia?

Wykonywanie robót murarskich wymaga, aby temperatura powietrza zewnętrznego otaczającego konstrukcję była nie niższa niż +5 stopni C, co umożliwia uzyskanie przez konstrukcję założonej wytrzymałości i poprawności przebiegu procesu wiązania w czasie jej wznoszenia. Podczas wykonywania robót murarskich w temperaturze poniżej +5 stopni C, konieczne jest stworzenie wokół wznoszonego muru takich warunków, jakie zachodzą gdy ta temperatura jest większa lub równa +5 stopni C. Próby odstąpienia od tej reguły nie są dobre dla konstrukcji muru i mogą objawić się problemami już w czasie murowania, a na pewno wpłyną na skrócenie czasu bezawaryjnego użytkowania.

Do wykonywania murów stosuje się elementy ceramiczne spełniające wymagania PN EN 771-1.W okresie obniżonej temperatury powinny być stosowane elementy murowe w stanie tzw. powietrzno-suchym. Nie powinno się stosować elementów mokrych i zmarzniętych, zwłaszcza gdy na ich powierzchni, wskutek składowania na otwartej przestrzeni, wytworzyła się warstwa szronu lub lodu. Stosowanie takich elementów murowych sprawia, że nie możliwe jest uzyskanie przyczepności między elementem murowym a zaprawą. Najlepszym sposobem ochrony jest oczywiście składowanie ich w pomieszczeniach ogrzewanych lub przynajmniej zadaszonych. Elementy murowe dostarczone na paletach, zabezpieczone fabrycznie folią termokurczliwą, nie wymagają dodatkowych zabezpieczeń. Nie mniej na dobę przed wmurowaniem powinny zostać umieszczone w pomieszczeniach ogrzewanych (np. cieplakach).

Do łączenia elementów murowych stosuje się zaprawy produkowane fabrycznie (gotowe) lub wytwarzane na terenie budowy. W przypadku zapraw gotowych ich właściwości i zakres zastosowania jest szczegółowo określony przez producenta i w zasadzie nie ma możliwości ingerencji w jej skład. Nie zaleca się tu na własną rękę stosowania dodatków czy domieszek przyspieszających wiązanie, gdyż zaprawy cementowe wzbogacone środkami napowietrzającymi stają się kruche, mało elastyczne, mają tendencję do pękania oraz osłabioną przyczepność do podłoża (im więcej powietrza w zaprawie tym słabsza przyczepność do cegły). Te negatywne już cechy zaprawy ulegają jeszcze większemu pogłębieniu w obniżonych temperaturach, co może powodować w efekcie ich pękanie. I na pewno będzie miało wpływ na ich trwałość..

W przypadku zapraw wytwarzanych na placu budowy wymaga się, by składniki zaprawy były zabezpieczone przed wilgocią. Woda zarobowa do przygotowania zapraw w okresie zimowym powinna spełniać te same wymagania jak w warunkach „normalnej” temperatur powietrza — może to być np. woda pitna. W okresie zimowym wodę zarobową oraz kruszywo można podgrzewać.

Dla zapraw przygotowywanych na terenie budowy zaleca się dozowanie składników zaprawy w następującej kolejności: do mieszaniny piasku i wody z ewentualnymi domieszkami lub dodatkami dodaje się cement. Przepisy (np. instrukcja IT B 282/2011) dopuszczają do tak przygotowywanych zapraw dozowanie środków uplastyczniających, przyspieszających wiązanie i twardnienie zaprawy, lecz należy mieć świadomość, że dzieje się to zawsze kosztem jej wytrzymałości i trwałości. Tak jak jest wielu zwolenników stosowania tego typu preparatów tak istnieje również wiele głosów sprzeciwu, włącznie z tak radykalnymi stwierdzeniami jak to, że stosowanie plastyfikatorów zimą jest niedopuszczalne pod żadnym pozorem, gdyż ich stosowanie prowadzi do znaczących spadków wytrzymałości zaprawy na ściskanie i zginanie (nawet do 50%) w porównaniu z zaprawą wzorcową niezawierającą domieszki. W efekcie czego stwardniały mur posiada tak niska wytrzymałość, że jest możliwe jego rozebranie „gołymi rękami”.

Czy istnieją jakieś zamienniki plastyfikatorów? Niestety nie— jedynymi sprawdzonymi jak dotąd sposobami bezpiecznego prowadzenia prac w warunkach obniżonej temperatury jest praca w tzw. cieplakach lub praca z zastosowaniem metody „zachowania ciepła muru”.

Praca w cieplakach polega na stworzeniu ogrzewanej przestrzeni, gdzie dzięki powstałym sztucznym warunkom podobnym do tych jakie występują w czasie innych niż zima pór roku, możliwe jest prowadzeni robót murarskich nawet gdy na zewnątrz panują temperatury poniżej — 15 stopni C. Murowanie natomiast z zachowanie ciepła muru polega na zabezpieczeniu świeżej konstrukcji muru przed zbyt gwałtowną utratą ciepła materiałami izolacyjnymi (matami, płytami itp.) Materiały wykorzystywane do murowania są wcześniej podgrzewane tak by w czasie murowania mieć temperaturę znacznie wyższą niż temperatura otoczenia (piasek i wodę podgrzewa się często do temperatury 70— 80 stopni C). Na podstawie pomiarów temperatury elementów murowych, temperatury zewnętrznej i gabarytów muru określa się czas potrzebny do jego wykonania oraz temperaturę początkową, jaką powinien mieć mur, by zanim się wychłodzi, osiągnął wytrzymałość równą co najmniej 20% wytrzymałości 28 dniowej. Murować cegły klinkierowe zgodnie z tą metodą, można gdy temperatura zewnętrzna powietrza nie jest niższa niż - 10 stopni C.

Wykonywanie murów w cieplaku czy z użyciem metody zachowania ciepła muru są metodami generującymi dodatkowe i niemałe koszty, nie mniej dają pewność , w murze nastąpi prawidłowe wiązanie. Najbardziej bowiem niebezpieczna sytuacja związania z działaniem niskiej temperatury występuje, gdy w czasie wiązania zaprawy nastąpi zamarzanie wody zarobowej. Dochodzi wtedy to całkowitego lub częściowego zniszczenia struktury zaprawy.

Murowanie czy to cegieł klinkierowych czy innych elementów murowych w warunkach obniżonej temperatury nie jest sytuacją komfortową dla żadnego uczestnika procesu budowlanego. Najlepszym rozwiązaniem, jeśli tylko pozwalają na to terminy realizacji, jest wstrzymanie na taki okres prac murarskich. Natomiast jeśli jesteśmy skłonni ponieść dodatkowe koszty zabezpieczenia konstrukcji i zastosujemy się do wszystkich powyższych zaleceń, to jest możliwe wykonanie „pełnowartościowego muru”, który odwdzięczy nam się za to swoją estetyką oraz długą żywotnością.

Autor:
mgr. Inż. bud. Piotr Wojtasik

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Zrozumiałem
Partnerzy