Opis projektu
Barbarzyńca w Mieście Ogrodzie Włochy.
P54 –Dom z Grafitu to prawdziwy „barbarzyńca’ na terenie Miasta Ogrodu Włochy. Za jego pojawienie się odpowiada nie kto inny tylko pracownia PAWEL LIS ARCHITEKCI.
Dlaczego ten zaprojektowany z klasztorną ascezą budynek to „barbarzyńca”?
Bo jako jedyny na całej ulicy Płomyka a pewnie i na całym obszarze Starych Włoch nie chce dopasować się do towarzystwa. Bo stoi poważny w jednym szeregu z radosną zabudową, która skrzy kolorowymi elewacjami, fikuśnymi dachami o różnorakim spadku. Bo jako jedyny z towarzystwa na tym kolorowym festynie jest w czarnej klinkierowej elewacji. Z pewnością nie jest domem, który powstał z myślą o uciesze gawiedzi.
Ale cytując Hrabala to Czuły barbarzyńca.
Stoi spokojnie w pięknej lokalizacji na brzegu Parku ze Stawami Cietrzewia.
Respektuje wszystkie wymogi MPZP. Nie wywyższa się ponad sąsiadów- ma kalenicę na tej samej wysokości i takie same spadki połaci dachowych jak przylegający do niego budynek.
Przestrzega reguł świata w jakim przyszło mu stać ale swoim charakterem wyraźnie pokazuje, że idą nowe czasy i pora wprowadzić nowy porządek na ulicy.
Mówiąc bardziej poważnie, zaprojektowanie i wybudowanie dwu-lokalowego domu na działce o szerokości poniżej 16m z sąsiednim domem w ostrej granicy to niełatwe zadanie.
W związku z tym powstał dom oparty na planie litery L. Jego charakterystyczny element to otwarty dwupoziomowy narożnik, który tworzy bryła zadaszenia nad podniesionym parterem, wysunięta z budynku niczym monstrualna szuflada. Pierwotnie zadaszenie było wsparte tylko na jednym słupie. Inwestor będąc jednocześnie wykonawcą budynku, stojąc każdego dnia budowy pod wielotonową „szufladą” nie wytrzymał jej presji i zdecydował się na wykonanie kolejnej podpory.
Białe wykończenie zewnętrznych sufitów i okien powoduje wrażenie oddzielenia poszczególnych brył co w konsekwencji wprawia budynek „w ruch”.
P54 to dom dwulokalowy z garażem w przyziemiu. Każdy z lokali ma niezależne wyjście z garażu i niezależne wejście do domu. Każdy ma dwa pełne poziomy i poddasze użytkowe.
Pierwszy lokal od strony ulicy Płomyka jest przeznaczony na biuro lub mieszkanie. Ma okna na południowo-zachodnią stronę. Udało się zachować koronę sąsiadującego drzewa, której konary kładą się nad zadaszeniem tarasu.
Drugi lokal został urządzony z myślą o rodzinie inwestora i został usytuowany od strony południowo-wschodniej. Jego okna wychodzą na kameralny wewnętrzny ogród i Park ze Stawami Cietrzewia.
W parterze domu, który ma wysokość 3m zaprojektowano strefę dzienną z salonem, kuchnią i jadalnią. Wejście do niej jest wyniesione półtora metra powyżej poziomu terenu. To z powodu zlokalizowania garażu poniżej terenu i trudnych warunków wynikających z posadowienia fundamentów w sąsiedniej kamienicy. Mając ścianę fundamentową w ostrej granicy i robiąc podziemny garaż trzeba bardzo uważać, żeby nie uszkodzić budynku sąsiada.
Na piętrze znajdują się łazienki, pokoje dzieci i sypialnie rodziców. Na poddaszu są pracownie i pomieszczenia techniczne.
Elewacje domu zostały wykończone ciętą cegłą. Wielkoformatowe okna są wykonane w systemie ślusarki aluminiowej, a pomiędzy nimi zamontowano płyty alucobond. Tarasy zostały wykończone mikrocementem.
Budynek został dodatkowo wyposażony w rekuperację i klimatyzację, którą zasilają ogniwa fotowoltaiczne zainstalowane na południowej połaci dachu. Ogniwa generują 6kW co w zupełności wystarcza na całą obsługę energetyczną budynku. W domu i na zewnątrz jest też inteligentny system zarządzania światłem i dźwiękiem.
POWIERZCHNIA UŻYTKOWA: 5222
POWIERZCHNIA DZIALKI: 587m2
ROK: 2019/2020
AUTOR: mgr arch. Paweł Lis
współpraca: mgr arch. Karolina Osuchowska
KONSTRUKCJA: mgr inż. Daniel Chmiel
Foto: Radek Gałczyński
Autorzy
Paweł Lis Architekci
www.pawellis.pl
Lokalizacja Architekta
Województwo mazowieckie
 
Inne projekty tego architekta